Drewno było jednym z podstawowych surowców w tradycyjnej gospodarce wiejskiej.
Wiedzę o nim i sposobach jego
obróbki przekazywano z pokolenia na pokolenie, niemal też w każdym domu znajdowały się potrzebne narzędzia:
siekiery, ciosła, ośniki, dłuta, świdry, piły i strugi.
Drewna używano powszechnie w budownictwie i stolarstwie, do wyrobu przedmiotów gospodarstwa domowego,
do produkcji narzędzi (rolniczych, rzemieślniczych, pszczelarskich,), i środków transportu (wozy, sanie).
Zob. zabudowa wsi. Drewno w smolarstwie wykorzystywano do
produkcji węgla, smoły, terpentyny, garbników, potażu i in.
Obróbka drewna była stosowana od najdawniejszych czasów. Niewielkie piły
krzemowe były stosowane ok. 6 tys. lat p.n.e. , ok. 2 tys. lat p.n.e. zaczęto
używać pił z brązu, a ok. 900 lat p.n.e. - pił żelaznych.
Większość wyrobów drewnianych miała charakter czysto użytkowy i była nie zdobiona; tylko niektóre z nich,
o charakterze kultowym, symbolicznym czy prestiżowym, zdobiono wzorami geometrycznymi lub roślinnymi.
Do wykonywania dekoracji stosowano różne techniki: snycerską, malarską, wypalania i kołkowania.
W Lalinach drewno pozyskiwano z własnego lasu. Choć był to las prywatny wycinka
wymagała zgody leśniczego. Wyrębu dokonywano oczywiście w okresie zimowym, a do
wywozu w zimie używano sań (zajdki). Do załadunku wykorzystywano ladę
przedstawioną na rysunku obok.
Smolarstwo
Smolarstwo to dawna dziedzina gospodarki leśnej, która w wyniku
destylacji rozkładowej drewna dostarczała głównie smoły i dziegciu, ale również
węgla drzewnego, popiołu i potażu. W smolarstwie przez stulecia używano dołów
wyłożonych kamieniami lub gliną oraz mielerzy, potem pieców do pirolizy
wyposażonych w chłodnice, a około 1860 roku wprowadzono pierwsze retorty.
Smolarstwo w Polsce rozwinięte już było w okresie wczesnego feudalizmu.
Początkowo wypalaniem drewna zajmowali się wszyscy chłopi i z wypalania
wykorzystywano wszystkie frakcje. Pojawienie się rzemiosła smolarskiego wiąże
się z wprowadzeniem ograniczeń wyrębu przez folwarki i wprowadzeniem pracy
pańszczyźnianej. wtedy następuje też specjalizacja wytwarzania. Smolarstwo
lokalizowane było na polanach leśnych z dala od zabudowań. Smolarstwo pracujące
na eksport lokalizowano w puszczach przy spławnych rzekach, którymi eksportowano
do zachodniej Europy smołę, potaż i dziegieć. Smolarstwo, wypalanie węgla i popielarstwo nazywane też było budnictwem od bud w
lasach towarzyszących tym zakładom, a pracowników tych zakładów nazywano budnikami.
Smolarze rekrutowali się z najbiedniejszych warstw, nie potrzebowali bowiem
specjalnych umiejętności ani narzędzi. Z uwagi na przebywanie w lasach, brud i
nieprzyjemny zapach, smolarze i całe ich rodziny traktowani byli jako margines
społeczeństwa. Nieprzyjemny zapach dziegciu udzielił się również szewcom i
garbarzom używającym go do konserwacji skóry. Świadczy o tym powiedzenie: "
Pijaj, a dobrze jadaj, ale z szewcem nie zasiadaj, bo choć tyłek zatka
wiechciem, przecię zawsze śmierdzi dziegciem. "
Smolarnia miała wyglądać następująco: był to wylepiony gliną lej o głębokości do ok. 1,5 m
w miejscu centralnym i średnicy kilkunastu do 30 metrów.
W samym dnie leja znajdował się mały
otwór o średnicy kilku centymetrów. Pod nim w ziemi była wykopana jama, do
której prowadził ocembrowany korytarz.
Tam stawiano naczynia do których ściekały produkty suchej destylacji. Aby rozpocząć pędzenie smoły (dziegciu),
lej wypełniany był łuczywem po same brzegi, następnie z łuczywa układano stożek,
tworząc coś w rodzaju wielkiego mrowiska. Po ukończeniu tego etapu pracy stożek
pokrywano darnią i ziemią.
Po ok. 12 godzinach wypalania zbierano terpentynę, później wyciekał dziegieć, a
po nim maź. W drugiej dobie pojawiała się żółć smołowa, a następnie olej
drzewny. Dopiero po kilku - najczęściej pięciu, sześciu dniach - do naczyń
zaczynała ściekać pełnowartościowa smoła.
Podobnie było w mielerzach.
Początkiem mielerza było postawienie „duszy”, czyli słupka, obok którego
umieszczano trzy u góry związane żerdzie. „Duszę” obkładano
smolnymi
(przeżywiczonymi) drzazgami i suchymi gałązkami.
Następnie układano drewno. Polana stawiano tak, by jak najszczelniej do
siebie przylegały i były pochylone w stronę środkowego słupa pod kątem około
70°. Drobne luki i szczeliny wypełniano gałęziami lub wiórami. Przy układaniu
należało uzyskać kopulasty kształt mielerza. Następnie całość obkładano
gałęziami i wykonywano „oponę”, czyli powłokę z darni, mchu czy liści paproci i
całość przysypywano ziemią, gliną na grubość około 30 cm, celem utrudnienia
dostępu powietrza, pozostawiając jednak kilka otworów aby pierwszy ogień objął
odpowiednio dużo drewna i wytworzył wysoką temperaturę.
Na koniec wyjmowano „duszę” i pochodnią na długiej tyczce zapalano środek
mielerza. Po uzyskaniu właściwego obłożenia ogniem – według oceny doświadczonego węglarza (
budnika)
zasypywano wszystkie otwory w mielerzu. Wypał musiał być
kontrolowany w dzień i w nocy. Dostęp powietrza regulowano poprzez przebijanie
w oponie otworów lub zasypywanie spękanych miejsc.
Piece
smolarskie z kolei od mielerzy różniły się tym, że miały one stałe nierozbieralne ściany z cegieł,
poza tym w mielerzu dno było płaskie, zaś w piecu półokrągłe, co
ułatwiało ściekanie smoły. Do wkładania karpiny i wyjmowania z pieca węgla
drzewnego służyły półokrągłe wejścia, co nadawało im kształt igloo.
Retorta to duży stalowy piec służący do wypalania węgla
drzewnego w warunkach leśnych.
Jest to forma prowadzenia pirolizy czyli procesu termicznego, polegającego na
rozkładzie drewna bez
dostępu powietrza. Retorty są ogrzewane z zewnątrz do temperatury 500 °C.
Otrzymywane produkty takiego rozkładu drewna to:
węgiel drzewny:32%- 38%,
gaz drzewny:14%- 15%, destylat wodny:
w sumie około 40%, w tym:
10%
kwas
octowey, 2-4 %
metanol
i prasmoła drzewna 10% .
Do wypalania smoły bardzo często używano karpiny, a za najlepszą uchodziła ta,
która przez kilka, a nawet kilkanaście lat leżała w ziemi. Opracowano nawet
specjalny
sposób przygotowania jej do palenia,
stosowany głównie dla sosny.
Drzewa ścinane były na wysokości metra, a większość obwodu pniaka była korowana,
co prowadziło do silnego żywicowania. Po kilku latach nasączony odziomek i
podziemną część drzewa, wyrywano końmi lub drągami z ziemi i przewożono pod
piece.
Smoła była używana głownie w transporcie (smołowanie piast kół).
Dziegieć
uzyskiwano z brzozy, a także z wysuszonej kory, głównie brzozowej i dębowej.
Miał on szerokie zastosowanie przy obróbce skór oraz w lecznictwie ludzi przy
chorobach skórnych i
zwierząt przy chorobach racic i końskich kopyt.
Do wyrobu potażu wykorzystywano twarde i miękkie drewno liściaste (najlepsze
było drewno dębowe i bukowe). Potaż z wypalonego popiołu wykorzystywany był
do wyrobu mydła, szkła, farb, bielenia płótna, falowania wełny i w garncarstwie.
Dawni węglarze rozróżniali dwa gatunki węgla - twardy i miękki. Twardy
uzyskiwano z drewna dębowego, bukowego, grabowego i jesionowego, miękki
natomiast z brzozy, olszy, osiki i drzew iglastych. Dobrej jakości węgiel miał
(i ma) barwę błękitnoczarną, lśniącą, dawał się względnie łatwo łamać a przy
uderzeniu dzwonił. Palił się krótkim błękitnym płomieniem bez dymu, zapachu i
trzeszczenia. Węgiel drzewny wykorzystywany był w hutnictwie
metali i szkła, w rzemiosłach wykorzystujących metale m.in. kowalstwie,
gospodarstwie domowym oraz przy wyrobie prochu strzelniczego (lipa, olcha,
osika).
Zapotrzebowanie na ten surowiec i łatwość jego produkcji doprowadził w
konsekwencji do wyniszczenia lasów liściastych. Węglarstwo pod koniec XVIII
wieku zaczyna zanikać, wypiera go węgiel kamienny.
Z lasów sosnowych pozyskiwano również żywicę i służyła ona do produkcji kalafonii, terpentyny, smoły i żywicznej sadzy.
Pozyskanie żywicy powodowało okaleczenie drzew.
Wytapianie smoły drzewnej w piecach zaczęło tracić na znaczeniu w momencie
pojawienia się przemysłowych sposobów jej produkcji. Praca budników w końcu XIX
i początkach XX w., zaczęła być coraz mniej opłacalna. Stopniowo malało też
zapotrzebowanie na dziegieć i smołę. Coraz rzadziej stosowano je do impregnacji
skór i drewnianych dachów, zmniejszały się też potrzeby wykorzystania ich jako
smarowidła osi i piast wozów.
Obecnie (XXI w.) produkcja węgla drzewnego (najczęściej znanego jako paliwo do grilla)
przebiega w stalowych retortach z
wykorzystaniem technologii opracowanej w latach 70. XX w. w warszawskiej SGGW.
Surowcem do produkcji węgla drzewnego jest zazwyczaj drewno bukowe.
Używa się też drewna innych drzew liściastych (topola, dąb, jesion).
Tractwo
Tractwo,
zajmowało się wzdłużnym przecinaniem kloców drewna na bale, deski, krokwie,
belki czyli tarcicę. Najpierw kloc należało
okorować i ociosać siekierą z dwóch stron. Z jednej strony aby stabilnie leżał na stojakach
a z drugiej aby osmolonym sznurem oznaczyć miejsca cięcia pnia. Przy cięciu
zarobkowym na górze pnia stał prowadzący piłę, natomiast na dole dwóch traczy
ciągnących piłę. Przed ściskaniem piły przez drewno zabezpieczały kliny.
Pierwsze tartaki powstały w XIV w. kiedy do napędu pił zastosowano koło wodne i
tzw. traki weneckie - pionowe traki ramowe. W Polsce pierwsze tartaki pojawiły
się w XV wieku, nazywane młynami tartacznymi o napędzie wodnym. W XIX w.
zastosowano napęd parowy, który zastąpiono następnie elektrycznym. Roboczą
częścią traka są piły proste pionowo osadzone w ramie poruszane za pomocą
mechanizmu korbowego. Piły tną kłody tylko podczas ruchu ramy w dół i
rozstawiane są w odległościach zależnych od grubości pozyskiwanej tarcicy. Kłody
mocowane były na wózkach i posuwane za pomocą wałków zębatych sprzężonych z
pracą traka.
Ciesielstwo
Ciesielstwo, zajmuje się
obróbką drewna przeznaczonego na drewniane części budynków, mostów,
ogrodzeń
i innych obiektów ( nie objętych pracami stolarskimi ) oraz wykonywaniem ich konstrukcji. Przy dawnej zabudowie
drewnianej ciesielstwo odgrywało podstawową rolę w budownictwie. W XIX w. jako samodzielne rzemiosło ciesielstwo
utrzymało się na wsi i w małych miasteczkach, głównie we wschodniej Polsce. Obecnie ciesielstwo odgrywa nadal
istotną rolę w budownictwie rolniczym i rekreacyjnym. Do najstarszych narzędzi ciesielskich należała ciosła
- dawne narzędzie do obróbki (ociosywania) drewna, powszechnie używane do wczesnego średniowiecza, kiedy ustąpiły
miejsca
toporom. W późniejszym okresie używane
na wsi do żłobienia niecek i koryt.
Stolarstwo
Stolarstwo, zajmuje się wytwarzaniem z drewna np. opakowań (stol.
ogólne); mebli (stol. meblowe); okien, drzwi, schodów (stol. budowlane);
galanterii i instrumentów muzycznych ( stol. precyzyjne); czy części wagonów i
statków wodnych (stol. specjalne).
Rzemiosło uprawiane od starożytności. W muzeum w Kairze znajduje się model
stolarni egipskiej z 2000 p.n.e.
Prawie w każdej wsi stolarze - samoucy, a w niektórych stolarze profesjonalni, wykonywali sprzęty i meble na
miejscowe zamówienie. W wielu regionach Polski powstały silne ośrodki meblarskie, wykonujące
meble i malowane skrzynie lub tylko skrzynie. Na targach i jarmarkach kupowano sprzęty domowe i meble,
Wiejscy wytwórcy
sprzedawali wyroby drążone i żłobione (niecki, stępy, czerpaki, a do dzisiaj łyżki, warząchwie), narzędzia
rolnicze lub ich części (grabie, styliska do łopat, wideł i kos), a także zabawki.
Do najstarszych narzędzi stolarskich należały; dłuta kościane i krzemienne , a
potem brązowe, żelazne i stalowe, piły, pilniki i narzędzia do toczenia
stosowane już w II tysiącleciu p.n.e. Współcześnie rozróżnia się narzędzia tnące
np.
dłuta (płaskie, żłobaki, przysieki), świdry i wiertła,
piły (ramowe,
kabłąkowe, wyrzynarki, grzbietnice, płatnice, otwornice),
pilniki (gładziki,
tarniki);
narzędzia do strugania ręcznego - profilowego (strugi: wpustniki,
wypustniki, wyżłabiaki) i kształtowego (strugi: żłobniki, wałkowniki i in.).
Przybory pomocnicze to min.: ołówki stolarskie, kątowniki i przymiary.
Bednarstwo
Bednarstwo, rzemiosło zajmujące się wytwarzaniem drewnianych pojemników ( beczki, kadzie ) oraz naczyń
( cebrzyki, balie, faski ).
Na targach i jarmarkach można było kupić naczynia z klepek (dębowych, sosnowych lub świerkowych).
Masielnice do wyrobu masła, dzieże do robienia ciasta chlebowego, faski do solenia masła i mięsa, naczynia
trójnożne do prania (potaczki), balie, wiadra, konewki, beczki do kiszenia kapusty itp. wykonane przez wiejskich
rzemieślników przy pomocy specjalnych ośników i wątorników a także struga spustnika.
Bednarstwo w Polsce znane jest już w III-IV w. Rozwijało się w miastach i na wsi,
bowiem zapotrzebowanie na wyroby było ogromne wobec małej trwałości wyrobów garncarskich. W XIX w. bednarstwo
w miastach weszło w skład przemysłu drzewnego, natomiast na wsiach przetrwało na potrzeby lokalne do końca XX w.
Wyroby bednarskie są zastępowane przez metalowe i z tworzyw sztucznych ale nadal dębowe beczki są niezastąpione
do wina.
Wyroby bednarskie
|
Narzędzia bednarskie